Naftalinowy świat
Muzyka: Jan Hnatowicz, słowa: Andrzej Sikorowski
Znalazłem na strychu gitarę
bez strun obitÄ… przez los
ależ to pudło stare
rzuciłem krótko na głos
i nagle słychać muzykę ,
gitara zaczęła grać
i wtem za oknem widzÄ™
nieznany wczorajszy świat
Zaczarowana procesja
mĂłj ojciec w szkolnym mundurku
żołnierze jeszcze sprzed września
pan radca w czarnym tuĹĽurku
kabaretowy artysta
rodzina jakaĹ› ĹĽydowska
i Wisła czysta jak kryształ
odległa tamta Polska
Zabrałem te strychu gitarę
i nowych strun dałem sześć
łatałem pudło stare
by mogła najpiękniej brzmieć
lecz próżno czekam z nadzieją
znikła piosenka sprzed lat
bo myśli nam wietrzeją
naftalinowy nasz świat